Prowadząc niepubliczną szkołę można nie płacić VAT-u. Jest także możliwość ograniczenia wysokości płaconego podatku dochodowego, gdy uzyskane środki zostaną wydane na potrzeby szkoły. O VAT mogą zapomnieć także nauczyciele i osoby uczące języków obcych.
Nie tylko publiczne, ale także niepubliczne szkoły, przedszkola, czy inne placówki, które są objęte system oświaty, korzystają ze zwolnienia z VAT. Osoby prowadzące taką działalność korzystają jednak ze zwolnienia tylko w zakresie świadczenia usług kształcenia i wychowania oraz usług ściśle z nimi związanych.
Objęcie zwolnieniem oznacza, że podatnik bez względu na wartość sprzedaży nie rozlicza VAT-u świadcząc wskazane usługi. Jeżeli jednocześnie poza wykonywaniem czynności zwolnionych podatnik nie wykonuje innych czynności, które są opodatkowane VAT, może także zapomnieć o innych obowiązkach nałożonych ustawą o VAT. Po pierwsze może w ogóle nie składać zgłoszenia rejestracyjnego i tym samym nie rejestrować się jako podatnik VAT. Jeżeli nawet dokona rejestracji to i tak np. nie prowadzi ewidencji, nie składa deklaracji. To znaczne ułatwienie, ale trzeba też pamiętać o drugiej stronie medalu – zwolnienie oznacza brak prawa do odliczenia na etapie dokonywania zakupów związanych z czynnościami zwolnionymi, czyli na przykład wyposażenia sal czy przyborów szkolnych.